Według niepotwierdzonych informacji
George Miller pracuje nie nad jednym filmem z serii
"Mad Max", lecz nad dwoma. Pierwszy, co już wiemy od lat, będzie nosił podtytuł
"Fury Road". Natomiast drugi ma się ponoć nazywać
"Mad Max: Furiosa".
O tym, że
"Mad Max: Fury Road" nie będzie jedynym nowym filmem w serii wiadomo było już od dawna. Nowością jest jednak tytuł oraz fakt, że oba filmy będą kręcone bez przerwy, jeden po drugim. Niestety na razie nie wiadomo o czym ma opowiadać
"Furiosa".
Przypomnijmy, iż według
Toma Hardy'ego – nowego Mad Maxa –
"Fury Road" będzie po części kontynuacją, a po części rebootem serii. Film nie będzie żadnym "nowym początkiem" lecz kolejną przygodą bohatera, tyle że granego przez innego aktora. Zupełnie jak w przypadku serii o Jamesie Bondzie.