Spotkanie z reżyserem
Magnusem von Hornem, przedpremierowa projekcja filmu o kobietach z Roztocza "Dzień i Noc" z
Sandrą Korzeniak w roli głównej, premiera eksperymentalnego obrazy "Maska" w reżyserii Hanki Brulińskiej i koncert Orkiestry Świętego Mikołaja - to m.in. jeszcze przed uczestnikami 22. Letniej Akademii Filmowej. Do niedzieli 15 sierpnia w Zwierzyńcu trwa wydarzenie, które rokrocznie gromadzi miłośników dobrego kina, ale i szerzej: kultury, rozmów i kontaktu z naturą na urokliwym Roztoczu.
PROJEKCIE I SPOTKANIA Z TWÓRCAMI
Letnia Akademia Filmowa to w sumie około 150 filmów polskich i zagranicznych, głównie fabularnych, ale i dokumentalnych, pełno-, ale i krótkometrażowych. To – jak wskazuje nazwa – wydarzenie, które ma walor edukacyjny. Po seansach widzowie mogą dopytać zaproszonych gości o ich pracę, o dany film, o kondycję X Muzy. Bliskość z twórcami i ich dziełem jest atutem zwierzynieckiego festiwalu. W ciągu pierwszych pięciu dni z publicznością LAF rozmawiali m.in.
Dorota Kędzierzawska,
Roma Gąsiorowska,
Arkadiusz Jakubik,
Maciej Bochniak,
Grzegorz Zariczny,
Rafał Zawierucha,
Maciej Barczewski i
Grzegorz Hartfiel.
Weekend wieńczący 22. Edycję Letniej Akademii Filmowej także oferuje dobre filmy i spotkania z ich twórcami.
Gwiazdą piątku będzie
Magnus von Horn, Szwed, absolwent i wykładowca łódzkiej "filmówki". Zobaczymy jego najnowszy "
Sweat" opowiadający o blaskach i cieniach życia motywatorki fitness, której obecność w mediach społecznościowych nadała status celebrytki. Widzowie LAF mogą też obejrzeć wielokrotnie nagradzanego najważniejszymi polskimi nagrodami "Intruza" w reż.
Von Horna i jego wcześniejsze produkcje, jeszcze z czasów szkoły filmowej.
Dziś (piątek) w Zwierzyńcu na Roztoczy zobaczymy też dwa tytuły połączone w cyklu pod nazwą… "Prosto z Roztocza". Krótkometrażowy dokument "Jeden marzy, drugi nie" opowiada o chłopakach ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Drugi tytuł, pokazywany u nas po raz pierwszy w Polsce, w wersji "work in progress", czyli przed finalną obróbką, to "Dzień i Noc", pełnometrażowy film łączący fabułę z dokumentem. Stanowią go przeplatające się opowieści o sile kobiet i życiu blisko natury, w obecności zjawisk nadprzyrodzonych i magii. Film przywołuje pamięć zbiorową najstarszego pokolenia kobiet z Roztocza. Wskrzesza i uwiecznia obrzędy, pieśni, magię i folklor świata, który nieubłaganie odchodzi w przeszłość, a o istnieniu którego nie można zapomnieć. W filmie zobaczymy m.in. Sandrę Korzeniak i Stefana Szmidta. Zdjęcia w całości zostały nakręcone na terenie województwa lubelskiego, w tym w Aleksandrowie, Obszy, Puszczy Solskiej, rezerwacie przyrody Obary, Rudzie Zagrody, Zastawiu, Guciowie, Zaburzu. Reżyserami filmu są pochodząca z pobliskiego Biłgoraja Katarzyna Machałek oraz Łukasz Machowski. Para od lat mieszka w Londynie i realizuje filmy na całym świcie w tym w Chinach, Finlandii, Nowym Jorku.
W sobotnie popołudnie LAF-owicze jako pierwsi po Festiwalu w Montrealu zobaczą "Maskę" w reż. Hanki Brulińskiej. Ten krótkometrażowy obraz powstały na podstawie twórczości Stanisława Lema to podróż do wnętrza psychiki sztucznej inteligencji, zyskującej samoświadomość, wolność i zdolność kochania. Uduchowione SI przemierza nowe obszary jestestwa w poszukiwaniu prawdy o duszy, nie tylko własnej, niespodziewanie zyskanej, ale też cudzej. Ból istnienia, którego doświadcza bohaterka, ukazuje różne wymiary wolności o samostanowieniu, wolności metafizycznej, a jednocześnie niewoli, jaką może stać się miłość. Po projekcji z widzami spotka się reżyserka.
150 FILMÓW W 16 CYKLACH
LAF to projekcje filmowe podzielone na cykle, pokazywane w czterech salach kinowych i na dziedzińcu historycznego Browaru Zwierzyniec (Kino Nocne). W tym roku w 16 cyklach są m.in. filmy szwedzkie i francuskie, horrory i thrillery w cyklu "Strachy na LAF-y", polskie produkcje, "Filmy w sieci", czyli najlepsze europejskie i światowe produkcje, pokazywane w kinach studyjnych w minionym, nieco przedłużonym ze względu na pandemię sezonie, oryginalny cykl "Młodzi duchem" i dobre filmy dla dzieci w cyklu "Król LAF".
Do niedzieli 15 sierpnia będzie można jeszcze zobaczyć m.in. "
Berlin Alexanderplatz" (reż. Burhan Qurbani) o imigrancie, który w Niemczech próbuje zbudować sobie nowe życie, "Intruzów" (reż. Orson Oblowitz) – amerykański thriller pokazywany przedpremierowo, "
Wieloryba z Lorino" (reż. Maciej Cuske) o jednym z najstarszych syberyjskich plemion i polowaniach na wieloryby. W repertuarze także – skierowane głównie na turystę, który weekend spędza na Roztoczu - głośne tytuły jak "
Minari", "
Szarlatan" czy "
Śniegu już nigdy nie będzie" i "
Liberte".
Na symboliczne zakończenie 22. odsłony Letniej Akademii Filmowej pokazany zostanie obraz "
Zło nie istnieje" – czesko-irańsko-niemiecka produkcja nagrodzona w ubiegłym roku Złotym Niedźwiedziem za najlepszy film na Berlinale (polska przedpremiera!). Reżyser
Mohammad Rasoulof pokazuje w nim cztery historie, które są wariacjami na temat moralności i kary śmierci, wolności jednostki w despotycznym reżimie.
ALL YOU NEED IS LAF
Podczas Akademii odbywa się tradycyjnie Konkurs Prelegentów Filmowych. Przed nami także koncerty: w piątek koło północy zagra folkowa słynna Orkiestra Świętego Mikołaja, w projekcie szymonmówi w sobotę usłyszymy Szymona Żurawskiego. Zwierzyniec i Roztocze ściągają miłośników podróżowania, pasjonatów pieszych wędrówek, przejażdżek rowerowych i spływów kajakowych. Dla nich także mamy spotkanie z Arkadiuszem Winiatorskim i Olą Synowiec, którzy opowiedzą o pieszym pokonaniu Ameryk (czyli: Stones on Travel).
Letnia Akademia Filmowa udowadnia, że kino łączy ludzi, a dobra kultura może być też tworzona i prezentowana poza Warszawą i dużymi ośrodkami. Przy okazji LAF można skorzystać także z uroków Roztoczańskiego Parku Narodowego, który od czerwca 2019 roku jest na liście rezerwatów biosfery UNESCO.
Organizatorem wydarzenia jest obecnie Fundacja Filmowa Warszawa.