Czy Harry Styles opluł Chrisa Pine'a? Pine mówi, jak było

Deadline / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Czy+Harry+Styles+oplu%C5%82+Chrisa+Pine%27a+Pine+m%C3%B3wi%2C+jak+by%C5%82o+%E2%80%93+Filmweb-149787
Czy Harry Styles opluł Chrisa Pine'a? Pine mówi, jak było
źródło: Getty Images
autor: Laurent KOFFEL
Choć od tak zwanego "Spitgate", czyli pamiętnej – i dotychczas nierozwiązanej! – sprawy "CZY HARRY STYLES OPLUŁ CHRISA PINE'A" minęło pół roku, a w tym czasie wydarzyło się dużo innych ciekawych skandali, świat nie zapomniał. Po ostatnim wywiadzie udzielonym przez Pine'a prawda w końcu ujrzała światło dziennie (czyżby?). Jak więc było? Splunął czy nie?

Chris Pine rozwiewa wątpliwości, czy Harry Styles go opluł


Przypomnijmy fakty – podczas zeszłorocznego festiwalu filmowego w Wenecji, gdzie zadebiutował nowy film Olivii Wilde "Nie martw się, kochanie", doszło do niecodziennej sytuacji między jego gwiazdami, która na całe tygodnie pochłonęła światową publiczność. I to zdecydowanie bardziej niż sam film (jego recenzję możecie przeczytać TUTAJ). Otóż siadający na sali obok Chrisa Pine'a Harry Styles – który gra w "Nie martw się, kochanie" główna rolę – (może/prawdopodobnie) splunął na kolegę, na co ten zareagował najpierw lekką konsternacją, a później uśmiechem. Tak to przynajmniej wygląda z perspektywy postronnej osoby. Wideo ukazujące tę scenę zostało rozpracowane na wszystkie możliwe sposoby przez najwnikliwsze umysły i jak dotąd werdykt był tylko jeden – otóż splunął. 

GettyImages-1421086188.jpg Getty Images © Vittorio Zunino Celotto
Chris Pine i Harry Styles tuż po incydencie podczas pokazu "Nie martw się, kochanie"
Chris Pine po raz kolejny jednak temu zaprzeczył i nakreślił nieco, jak naprawdę wyglądała ta sytuacja. 

Siedziałem w samolocie z moją publicystką i ona się śmiała, że wyglądam jak Rachel z "Przyjaciół" (ze względu na fryzurę – przypis), wracaliśmy wtedy z Wenecji. No i spałem, mając super czas, uwielbiam latać samolotami – opowiadał. I ona mnie budzi i mówi: musimy wystosować wiadomość, co się stało w Wenecji. A ja na to: Ale o czym? No, że Harry cię opluł. A ja nie miałem pojęcia o co chodzi. I mi pokazała. I faktycznie, wyglada to tak, jakby Harry na mnie splunął. Ale nie splunął. 

W obliczu tak mocnego materiału, który przekonał prawie jego samego, słowa Pine'a mogą brzmieć niewystarczająco przekonująco. Ale dalsza część jego wypowiedzi rzuca nowe światło na tę scenę. 

Otóż, Pine ujawnił, że Styles nachylił się w jego stronę, żeby zażartować. Powiedział: To tylko słowa, prawda? To podobno część ich wspólnych dowcipów. Ponieważ obaj zmęczeni zmianą czasu i długim lotem, biorąc udział w konferencjach i udzielając wywiadów, mówili niekoniecznie mądre rzeczy. 

Wszyscy staraliśmy się odpowiadać na pytania, ale czasem, kiedy robisz te wszystkie rzeczy na konferencjach, twój mózg jest tak oszołomiony, że bełkoczesz, i żartowaliśmy sobie: To tylko słowa, człowieku

Co Wy na to? Czy w słynnym wideo da się dopatrzeć żartu?

Chris Pine – skąd go znamy?


Poza "Nie martw się, kochanie", Pine ma na sowim koncie wiele ciekawych i udanych ról. Mogliśmy go oglądać m.in. w "Jacku Ryanie: Teorii chaosu", serii "Star Trek", obu częściach widowiska "Wonder Woman", a także poruszającym dramacie Davida Mackenziego "Aż do piekła". 

Już za chwilę (14 kwietnia) zobaczymy go natomiast w adaptacji legendarnej gry – filmie "Dungeons & Dragons: Złodziejski honor".

Zwiastun filmu "Nie martw się, kochanie"



Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones