Fanki zwyciężyły.
Charlie Hunnam nie zagra głównej roli w filmie
"Pięćdziesiąt twarzy Greya". Oficjalnym powodem jest napięty grafik związany z pracą w serialu
"Sons of Anarchy", przez co nie mógłby się "adekwatnie przygotować do roli".
W to wyjaśnienie nikt jednak tak naprawdę nie wierzy. Po ogłoszeniu, iż to
Hunnam będzie Christianem Greyem cały świat oszalał. Wieść wywołała jeszcze większe oburzenie od decyzji Warnera, by jako Batmana zaangażować
Bena Afflecka. Pojawiły się nawet informacje, że Universal Pictures zatrudniło
Hunnamowi ochronę przed wściekłymi fankami.
Na razie nie wiadomo, kto może aktora zastąpić.