Za nami ciekawy weekend w amerykańskich kinach. A wszystko za sprawą wyniku "Toy Story 4", który jedni mogą interpretować jako sukces, ale wiele osób uzna za porażkę i kolejny dowód na trwającą klątwę kontynuacji.
Otóż według szacunków Disneya "Toy Story 4" zarobiło 118 milionów dolarów. Inne studia podają wyższy wynik - 119,5 mln dolarów. Ci, którzy chcą widzieć w tym sukces, podkreślą, że w ten sposób padł nowy rekord otwarcia cyklu. Dotychczas najlepszym startem mogła się pochwalić część trzecia, która dziewięć lat temu zgarnęła w pierwszy weekend 110,3 mln dolarów (jednak według dzisiejszej ceny biletów "Toy Story 3" miałoby wpływy przekraczające 127 mln dolarów). "Toy Story 4" jest też dopiero czwartym filmem Pixara, który po pierwszym weekendzie ma na koncie co najmniej 100 milionów (i zajmuje trzecie miejsce na liście najlepszych otwarć studia).
Ci jednak, którzy wynikiem animacji są rozczarowani, wskażą na to, że prognozy były dużo wyższe. Sam Disney, studio znane przecież z asekuranctwa co do szacunków wpływów, spodziewało się otwarcia w okolicach 140 milionów dolarów. A wiele osób twierdziło, że czeka nas drugi lub też najlepszy wynik w historii Pixara, podając jako potencjalne wpływy z pierwszego weekendu 160-200 milionów dolarów.
Niektórzy z analityków uważają, że gorszy od prognoz start "Toy Story 4" to wina samego Disneya. Podkreślają, że studio z premedytacją opóźniło o tydzień premierę filmu, choć tradycyjnie najlepszym dla Pixara jest weekend z Dniem Ojca. Ich zdaniem Disney miałby swoje 140 milionów, gdyby pozostał wierny sprawdzonej dacie. Oczywiście nigdy się tego nie dowiemy. Teraz uwaga wszystkich skupiona będzie na tym, jak duże spadki będzie notować "Toy Story 4" w kolejnych tygodniach.
Animacja Pixara nie jest jedynym tytułem, który w ostatnich dniach osiągnął granicę 100 milionów dolarów wpływów. Jeszcze przed weekendem sztuki tej dokonało "Sekretne życie zwierzaków domowych 2". Zaś w czasie mijającego weekendu do grona "setek" dołączył "Godzilla II: Król potworów".
Setki 2019 roku
W pierwszej dziesiątce poza "Toy Story 4" debiutowała jeszcze jedna premiera - horror "Laleczka". I w tym przypadku zdania co do interpretacji wyniku otwarcia są podzielone. Dla United Artist Releasing 14,1 mln dolarów "Laleczki" oznacza najlepszy debiut w krótkiej historii dystrybutora. O milion dolarów został pobity dotychczasowy rekord otwarcia osiągnięty w maju przez "Oszustki". Film kosztował 13,5 mln dolarów (UA podaje 10 mln), producenci mają więc z czego się cieszyć. Jednak z drugiej strony, skierowana do podobnego odbiorcy, a kosztująca tylko 5 milionów "Ma" na otwarcie zarobiła 18,1 mln dolarów. Z tej perspektywy start "Laleczki" nie wydaje się aż tak imponujący.
Pojawienie się "Toy Story 4" mocno dało się we znaki starszym tytułom. Aż trzy z nich ("Men In Black: International", "X-Men: Mroczna Phoenix", "Shaft") straciły ponad 60% wpływów sprzed tygodnia. Kolejna dwa ("Sekretne życie zwierzaków domowych 2", "Godzilla II: Król potworów") straciły ponad 57%.
O dziwo film, który powinien być największą ofiarą magii Pixara, poradził sobie najlepiej. Chodzi oczywiście o "Aladyna", którego wpływy spadły tylko o 30%.
Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:
Jak widać, nie ma w niej trzeciej z dużych premier tygodnia, akcyjniaka Luca Bessona "Anna". Ostatecznie może się na niej znaleźć, ponieważ według szacunków z "Shaftem" przegrywa zaledwie o 20 tysięcy dolarów. Nie zmienia to jednak faktu, że w karierze reżyserskiej Bessona "Anna" może "pochwalić" się najsłabszym otwarciem jego filmu, który trafił do szerokiej dystrybucji. Jest to również najgorsze tegoroczne otwarcie Lionsgate'u. Do tej pory w szerokiej dystrybucji tylko "Niedobrani" zarobili na dzień dobry poniżej 10 mln dolarów (9,7 mln).
Już w środę do amerykańskich kin wejdzie horror "Annabelle wraca do domu", czyli siódma odsłona uniwersum "Obecności". W piątek dołączy do niej komedia muzyczna Danny'ego Boyle'a "Yesterday".
Otóż według szacunków Disneya "Toy Story 4" zarobiło 118 milionów dolarów. Inne studia podają wyższy wynik - 119,5 mln dolarów. Ci, którzy chcą widzieć w tym sukces, podkreślą, że w ten sposób padł nowy rekord otwarcia cyklu. Dotychczas najlepszym startem mogła się pochwalić część trzecia, która dziewięć lat temu zgarnęła w pierwszy weekend 110,3 mln dolarów (jednak według dzisiejszej ceny biletów "Toy Story 3" miałoby wpływy przekraczające 127 mln dolarów). "Toy Story 4" jest też dopiero czwartym filmem Pixara, który po pierwszym weekendzie ma na koncie co najmniej 100 milionów (i zajmuje trzecie miejsce na liście najlepszych otwarć studia).
Ci jednak, którzy wynikiem animacji są rozczarowani, wskażą na to, że prognozy były dużo wyższe. Sam Disney, studio znane przecież z asekuranctwa co do szacunków wpływów, spodziewało się otwarcia w okolicach 140 milionów dolarów. A wiele osób twierdziło, że czeka nas drugi lub też najlepszy wynik w historii Pixara, podając jako potencjalne wpływy z pierwszego weekendu 160-200 milionów dolarów.
Niektórzy z analityków uważają, że gorszy od prognoz start "Toy Story 4" to wina samego Disneya. Podkreślają, że studio z premedytacją opóźniło o tydzień premierę filmu, choć tradycyjnie najlepszym dla Pixara jest weekend z Dniem Ojca. Ich zdaniem Disney miałby swoje 140 milionów, gdyby pozostał wierny sprawdzonej dacie. Oczywiście nigdy się tego nie dowiemy. Teraz uwaga wszystkich skupiona będzie na tym, jak duże spadki będzie notować "Toy Story 4" w kolejnych tygodniach.
Animacja Pixara nie jest jedynym tytułem, który w ostatnich dniach osiągnął granicę 100 milionów dolarów wpływów. Jeszcze przed weekendem sztuki tej dokonało "Sekretne życie zwierzaków domowych 2". Zaś w czasie mijającego weekendu do grona "setek" dołączył "Godzilla II: Król potworów".
Setki 2019 roku
| # | Tytuł | zarobił w sumie | otwarcie | liczba kin | premiera | projekcje 3D | budżet |
| 1 | Avengers: Koniec gry | $834,5 | $357,1 | 4,662 | 26.04 | tak | $356 |
| 2 | Kapitan Marvel | $426,8 | $153,4 | 4,310 | 8.03 | tak | $152 |
| 3 | Aladyn | $287,5 | $91,5 | 4,476 | 24.05 | tak | $183 |
| 4 | To my | $175,0 | $71,1 | 3,741 | 22.03 | - | $20 |
| 5 | Jak wytresować smoka 3 | $160,8 | $55,0 | 4,259 | 22.02 | tak | $129 |
| 6 | John Wick 3 | $156,1 | $56,8 | 3,850 | 17.05 | - | $55 |
| 7 | Pokémon: Detektyw Pikachu | $141,7 | $54,4 | 4,202 | 10.05 | tak | $150 |
| 8 | Shazam! | $139,8 | $53,5 | 4,217 | 5.04 | tak | $100 |
| 9 | Toy Story 4 | $118,0 | $118,0 | 4,575 | 21.06 | tak | $200 |
| 10 | Sekretne życie zwierzaków domowych 2 | $117,6 | $46,7 | 4,561 | 7.06 | tak | $80 |
| 11 | Dumbo | $114,3 | $46,0 | 4,259 | 29.03 | tak | $170 |
| 12 | Glass | $111,0 | $40,3 | 3,841 | 18.01 | - | $20 |
| 13 | Spragnieni życia | $108,3 | $20,4 | 3,080 | 11.01 | - | $37,5 |
| 14 | LEGO PRZYGODA 2 | $105,8 | $34,1 | 4,303 | 8.02 | tak | $99 |
| 15 | Godzilla II: Król potworów | $102,3 | $47,8 | 4,108 | 31.05 | tak | $170 |
W pierwszej dziesiątce poza "Toy Story 4" debiutowała jeszcze jedna premiera - horror "Laleczka". I w tym przypadku zdania co do interpretacji wyniku otwarcia są podzielone. Dla United Artist Releasing 14,1 mln dolarów "Laleczki" oznacza najlepszy debiut w krótkiej historii dystrybutora. O milion dolarów został pobity dotychczasowy rekord otwarcia osiągnięty w maju przez "Oszustki". Film kosztował 13,5 mln dolarów (UA podaje 10 mln), producenci mają więc z czego się cieszyć. Jednak z drugiej strony, skierowana do podobnego odbiorcy, a kosztująca tylko 5 milionów "Ma" na otwarcie zarobiła 18,1 mln dolarów. Z tej perspektywy start "Laleczki" nie wydaje się aż tak imponujący.
Pojawienie się "Toy Story 4" mocno dało się we znaki starszym tytułom. Aż trzy z nich ("Men In Black: International", "X-Men: Mroczna Phoenix", "Shaft") straciły ponad 60% wpływów sprzed tygodnia. Kolejna dwa ("Sekretne życie zwierzaków domowych 2", "Godzilla II: Król potworów") straciły ponad 57%.
O dziwo film, który powinien być największą ofiarą magii Pixara, poradził sobie najlepiej. Chodzi oczywiście o "Aladyna", którego wpływy spadły tylko o 30%.
Pierwsza dziesiątka wygląda następująco:
| # | Tytuł | zarobił w weekend | zarobił w sumie | tyg. na ekranie | kina |
| 1 | Toy Story 4 | $118,0 | $118,0 | 1 | 4,575 |
| 2 | Laleczka | $14,1 | $14,1 | 1 | 3,007 |
| 3 | Aladyn | $12,2 | $287,5 | 5 | 3,435 |
| 4 | Men in Black: International | $10,8 | $52,7 | 2 | 4,224 |
| 5 | Sekretne życie zwierzaków domowych 2 | $10,3 | $117,6 | 3 | 3,804 |
| 6 | Rocketman | $5,7 | $77,3 | 4 | 2,414 |
| 7 | John Wick 3 | $4,1 | $156,1 | 6 | 1,607 |
| 8 | Godzilla II: Król potworów | $3,7 | $102,3 | 4 | 2,368 |
| 9 | X-Men: Mroczna Phoenix | $3,6 | $60,2 | 3 | 2,054 |
| 10 | Shaft | $3,6 | $15,9 | 2 | 2,952 |
Jak widać, nie ma w niej trzeciej z dużych premier tygodnia, akcyjniaka Luca Bessona "Anna". Ostatecznie może się na niej znaleźć, ponieważ według szacunków z "Shaftem" przegrywa zaledwie o 20 tysięcy dolarów. Nie zmienia to jednak faktu, że w karierze reżyserskiej Bessona "Anna" może "pochwalić" się najsłabszym otwarciem jego filmu, który trafił do szerokiej dystrybucji. Jest to również najgorsze tegoroczne otwarcie Lionsgate'u. Do tej pory w szerokiej dystrybucji tylko "Niedobrani" zarobili na dzień dobry poniżej 10 mln dolarów (9,7 mln).
Już w środę do amerykańskich kin wejdzie horror "Annabelle wraca do domu", czyli siódma odsłona uniwersum "Obecności". W piątek dołączy do niej komedia muzyczna Danny'ego Boyle'a "Yesterday".
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
