"King's Man: Pierwsza misja" w kinach 5 miesięcy później

Kolejna tegoroczna premiera filmowa przesuwa się na przyszły rok. Tym razem padło na widowisko "King's Man: Pierwsza misja", prequel szpiegowskiej serii "Kingsman" w reżyserii Matthew Vaughna, który zadebiutuje na dużym ekranie pięć miesięcy później niż planowano.

Odpowiadające za dystrybucję "King's Man" studio Disney nie postawiło krzyżyka na wszystkich tegorocznych premierach: do kin weszli właśnie "Nowi mutanci", a na wrzesień zapowiedziano debiut "Mulan". "King's Man: Pierwsza misja" przesuwa się jednak z 18 września 2020 na 26 lutego 2021.

To już któraś zmiana w grafiku filmu, który - zrealizowany jeszcze przed przejęciem studia 20th Century Fox przez Disneya - miał początkowo trafić do kin w listopadzie 2019.

Fabuła widowiska prezentuje się następująco: gdy najgorsi w historii tyrani i zbrodnicze umysły łączą się, by opracować plan wojny, która zniesie z powierzchni Ziemi miliony istnień, jeden człowiek musi podjąć wyścig z czasem, aby ich powstrzymać.

W obsadzie znaleźli się:  Ralph Fiennes, Rhys Ifans, Gemma Arterton, Djimon Hounsou, Charles Dance, Matthew Goode, Tom Hollander, Harris Dickinson i Daniel Brühl.  

Disney ogłosił równocześnie, że zmieniają się daty premier dwóch innych znajdujących się pod jego kuratelą filmów. "Nomadland" studia Searchlight (reżyseria: Chloé Zhao, w roli głównej: Frances McDormand) wejdzie do kin 4 grudnia (wcześniej zostanie pokazany na festiwalu w Wenecji), a animacja studia Pixar "Luca" - 18 czerwca 2021.