Netflix ma kolejny świąteczny hit. Choć oczywiście nie znamy dokładnych danych oglądalności, to "
Kalifornijskie święta" muszą być na tyle dużym sukcesem, że platforma zdecydowała się dać zielone światło realizacji kontynuacji.
Projekt ma już nawet tytuł: "California Christmas: City Lights". Zdjęcia do niego planowane są na pierwszą połowę przyszłego roku. W głównych rolach powrócą
Lauren Swickard i jej mąż
Josh Swickard.
Lauren Swickard podobnie jak w jedynce będzie też scenarzystką, a za reżyserię odpowie pełniący tę funkcję w oryginale
Shaun Paul Piccinino.
"
Kalifornijskie święta" są historią dziedzica bogatej rodziny, która zbiła majątek na handlu nieruchomościami. Kiedy jego beztroski styl życia jest zagrożony, zaczyna udawać robotnika, by przekonać właścicielkę rancza do sprzedaży rodzinnej ziemi przed Bożym Narodzeniem. Jego plan wydaje się doskonały. Nie wziął jednak pod uwagę tego, że może się w kobiecie zakochać...