całkowicie inny obraz Tima Burtona. W życiu nie przypisałabym tego filmu do jego nazwiska. Burton, którego specjalnością jest wyimaginowany świat + jego stali aktorzy, przedstawia tutaj historię z życia wziętą. To film o tym, że za wszelką cenę warto walczyć o prawdę. Ponadto pięknie pokazana Ameryka lat 50,60 -...
fakt, że burton tym razem tworzył chyba na bardziej trzeźwo niż zwykle, ale produkcja bardzo dobra. inna, mało timowa, ale nie można powiedzieć, ze kiepska, co to, to nie.
cześć Artystyczne Istoty,
kolejny element do układanki codziennych filmów.
mamusia dziś wybierała, wiec przed jakże wielkimi oczkami (nie, to nie przypadek) mamy nową, netflixową produkcję. Nie żartuje z tymi wielkimi oczami, sama szeroko otwierałam je ze zdziwienia: dużo słyszałam o filmie, a jeszcze więcej o...
Film dobry, ale większych zachwytów nie ma. Fabuła nieco się ciągnie, jak dla mnie film jedynie do obejrzenia pod kocykiem w domu :)
Film dobry,lekki dramat dobra gra aktorska,nie czekałem na Deepa albo Helene Carter,ale klimatu Burtona tu nie znalazłem(chyba glos lektora na początku i na końcu),Takze zawiodl mnie strasznie ten film.Polecam ten film,ale nie fanom Bartona.
Na pewno nie jest to wybitne dzieło Burtona,ale całkiem przyjemnie się ten film ogląda.Największym atutem tego filmu jest bez wątpienia para Waltz-Adams,są idealnie obsadzeni.Na plus również ładne takie "żywe i kolorowe" zdjęcia w jakich ten film był utrzymany,oraz kilka scen na dobrym poziomie (jak ta z kłótnią na...
Film nie nuży. Dobrze się ogląda. Fabuła ciekawa. Obraz ten powinien zainteresować znawców malarstwa. Warto obejrzeć.
A mi główny charakter skojarzył się z pewną osobą publiczną, dodam, że z kręgów politycznych. Zgadnijcie, kogo mam na myśli?
Niewątpliwie pewne szczegóły wpływają na ogólny odbiór filmu. Przede wszystkim czujny montaż, nadający fabule lekkości i płynności, zwrócił moją uwagę. Jego dopełnieniem były malarskie sceny, np. nasycona czerwień w korytarzu jazzowej knajpy (gdzie wisiały prace), przechodząca później w zieleń kuchni, której wnętrze...
więcejBig Eyes opowiada o prawdziwych wydarzeniach z życia malarki, której nie znałem. W zasadzie mało którego znam malarza więc nie podchodziłem do tej produkcji jakoś osobiście, tym bardziej, że z początku nie wiedziałem, że film jest na faktach, a opowiada o Margaret Keane, której egocentryczny mąż podpisywał się pod jej...
więcejW całym filmie znalazłem tylko dwa elementy, nawiązujące choć odrobinę do wcześniejszych dzieł Burtona: jedna z pierwszych scen, kiedy Margaret Keane wyjeżdża z miasta, uciekając od pierwszego męża - chodzi mi o to kapitalne osiedle domków jednorodzinnych, które można było już oglądać w "Edwardzie Nożycorękim"; drugie...
więcejMnie film się bardzo podobał, mojemu facetowi nie. Dlaczego? Wszystkie argumenty zamieściliśmy tutaj. Mam nadzieję że przekonam Was do swojej opinii :D i jednak zobaczycie nowy film Burtona.