Wielu nie rozumie tego filmu, a właśnie to świadczy o tym, że to prawdziwe arcydzieło. Gdyby każdy wiedział, o co chodzi, to byłby taki sobie film albo powieść. O to chodzi - im mniej się to rozumie, tym większe i lepsze to dzieło.
Nie lubię filmów w których jest bardzo dużo pięknych obrazów, ale absolutnie żadnej treści. Film długi a nudny.
.Rzadko się zdarza, żeby ekranizacja w tak dużym stopniu oddawała treść książki ten film możnaby uznać wg mnie nawet za lepszy. Świetne ujęcia, jedyne co mi przeszkadzało to gra Leonarda di Caprio... Duży plus i ostatnia scena wzruszająca...
obejrzałam połowę filmu i wyłączyłam, bo już nie mogłam marnować więcej czasu... tragedia. dlaczego leo zgodził się w tym grać to ja nie wiem.
Dla mnie jak magnez działa Leo DiCaprio i jak zwykle sie nie zawiodłem.Zagrał jak zwykle rewelacyjnie
Śmieszą mnie takie filmy, napompowany do granic możliwości, a nie niosący żadnej treści, czasem zdarzają się takie wydmuszki i zgniłe jaja, bardzo na siłę aspirujące do miana wielkiego, podobne odczucia miałem przy Birdmanie.
dobrych aktorów, udane kreacje, świetne kostiumy etc. Bogactwo wizualne bije po oczach. Specyficzny klimat nie do pomylenia z innym filmem. A za album ze ścieżką dźwiękową ocena co najmniej o dwie gwiazdki wyżej.