Wszedzie sie slyszy glosy,ze film taki hm...porabany,ze kontrowersja,ze Kim Basinger nie chciala zagrac,a to soft,zadnego okrucienstwa,zadnej akcji,nudy na pudy.
Film to romans,babski dramat o chlopcu w ciele mezczyzny-co to chcial miec laleczke w swoim wielkim domu.
W sumie nic nowego kazda ladna kobieta-by latwo...