Świetny film w takim bajkowym / baśniowym klimacie - z samych opowieści dżina można by zrobić osobne filmy. :)
Obejrzałem (trochę z nudów) dopiero kiedy pojawił się na Amazonie. Nie przepadam za Tildą, Idrisa teraz pchają wszędzie. I jakie zaskoczenie! Uwielbiam takie historie w historii. Ma się wrażenie że Neil Gaiman to pisał
Fabuła rozwija się powoli, jednak opowiadana jest w dość interesujący sposób, dzięki czemu trochę wciąga. Trochę, ponieważ film jest nierówny i w pewnych momentach się dłuży. Gra aktorska i efekty stoją na dobrym poziomie. Całość w ogólnym odczuciu wypada dobrze, ale nie jakoś szczególnie rewelacyjnie... 6/10
Zwłaszcza w obecnych czasach, ogólnego szajsu filmowego. O ile ktoś lubi baśnie, oczywiście. Bo tak zakwalifikowałbym ten film.
To był niezwykły seans filmowy. ,,Trzy tysiące lat tęsknoty,, to niby nic nowego, to tylko wciąż powtarzająca się część koła Dharmy, ale to prawdziwa historia o wszystkim, co już było, jest i ponownie się zdarzy.
O emocjach, marzeniach, dążeniach i miłości w idealnie dobranych proporcjach zwykłości/niezwykłości,...
Pięknie się to ogląda, ale jakoś nie wzrusza. Przepiękne kadry egzotycznego świata, ujęcie Kostki Cukru kroczącej wąskim korytarzem tuż przed odkryciem kamienia w podłodze cudo. Jednak cała historia nie wzrusza.
" Trzy tysiące lat tęsnoty ".
Przepiękna, wizualnie i mądra historia o samotnikach.
Kobieta dojrzała elokwentna znajduje dżina, i tu okazuje się że nie ma życzeń, niczego i nikogo nie potrzebuje. Po serii historii, w których życzenia się spełniają i paradoksalnie nie prowadzą do szczęscia odzywa się w jej sercu...
"Trzy tysiące lat tęsknoty" to obraz niezwykły. Wizualnie na wysokim standardzie: kolaż specyficznych kontrastów, ostrości, pracy kamerą i innych elementów, co samo w sobie urzekało widza i wprowadzało go w nastrój ,,bardzo przyjemnego przesycenia". Co istotne, samą szatę graficzno-zdjęciową, sadzę, ciężko ocenić: to...
więcej
made in not-dyn-o-mite i tell ya!
wielka szkoda i jeszcze większe rozczarowanie. trochę nie chcę mi się wierzyć, że sztandarowy przedstawiciel szalonego, bezkompromisowego, rozrewoltowanego oraz absoqr valutnie zachwycającego kina ozploitacji zabrał się za ekranizację cudownej lampy aladyna (czy tam jakiejś innej...
Czy teraz, po obejrzeniu filmu, każda starsza kobieta będzie myślała, że fajnie by było mieć takiego Dżina? Czy będzie myślała, że każdy muszyn będzie jak Dżin? Zastanawia mnie, dlaczego aktorka nie była czarna, a Dżin biały? Bo taka opowieść nie byłaby dobra, to byłby rasizm.
Ten film ma tylko ciekawy tytuł i zwiastun. W rzeczywistości seans był baardzo nudny. Po 15 minutach umierałam z nudów w kinie . Im dłużej się go oglądało tym było coraz gorzej... a ostatnie 30 minut to dno...fabuła tak nie ciekawa... dialogi tak nudne... finał tak banalny...kiedy były momenty nadziei w filmie że zaraz...
więcej
Słabizna
Fabuła niespójna - zaczyna sie arcy ciekawie - a później ….. zjazd po. Równi pochyłej
Sceny z początku nie maja kontynuacji w zasadzie nie wiadomo po co sa - wydaje sie ze po nakręceniu pierwszych scen - komuś zmieniło si podejście do filmu - z filmu akcji z efektami specjalnymi do filmu mającego okazywać...
Bardzo ładna bajka dla dorosłych . Dość unikalna w stylu w dzisiejszych czasach super bohaterów i innego badziewia. Film o tęsknocie za miłością i o poświęceniu dla niej . Świetna gra obojga aktorów . Świetna muzyka i fajne zdjęcia . Reżyser jeszcze raz udowadnia że jest niedościgniony w pomysłach. Obejrzałem z...
Trochę propagandy i opowieści typu "Baśnie z 1001 nocy. Najpiękniejsze opowieści Szeherezady"Zaskakująco interesujący,dobrze się ogląda... Mi przydałby się taki Dźin ? A swoją drogą dlaczego "przypalani"są dźinami ? Mając takie życzenia ile można zrobić dobrego na świecie... choć większość tylko zadbała by o swój...