Rok 1879. Koniec wojny secesyjnej wywołał wielką emigrację na zachód. Farmerzy i awanturnicy rzucali wyzwanie losowi. W miasteczkach leżących na szlaku wędrówek drastycznie rosła przestępczość. Szeryf Wyatt Earp, zmęczony życiem w ciągłym niebezpieczeństwie, postanawia zrezygnować z odznaki, by z dala od Dodge City zaznać spokoju i... czytaj dalej
Może jestem dziwny, ale pierwsze co mi się rzuciło w oczy i nie dawało spokoju do samego końca to wszechobecne wąsy. Nie ma chyba ani jednej ogolonej postaci w całym filmie xD
Piękne "brudne" kostiumy, pięknie przerysowane postacie bandziorów, piękna Joasia, no i Doc Holliday... Jak machał kubeczkiem popłakałem się ze śmiechu.
Czy jeszcze kogoś rozbawiła ta scena?
Co do tego filmu to wystarczy jedno słowo: Val Kilmer i wszystko jasne...REWELACYJNA rola doca brak oscara dla mnie niezrozumiały