Ponadgatunkowa miłość - ptak i kotka. Chociaż właściwie jest to miłość raczej jednostronna, bo kotka dość obcesowo rozprawia się z nagabującym ją zalotnikiem. Niemniej przyznać też trzeba, że ze strony zakochanego ptaka to, cóż..., końskie zaloty. Ale ponoć kto się czubi, ten się lubi.