Ten film był tak słaby i nudny że aż trudno mi uwierzyć że Cuba w nim zagrał był dobrym aktorem miał znakomite role ale tutaj gra aktorska jest tak żałosna jak cały film aż szkoda słów.
Taki sobie filmik. Widać, że produkcja dla TV. Jednakże pomimo mielizn scenariusza da się obejrzeć, chociaż niespójność pewnych rzeczy psuje cały efekt. No i co tam robił Gooding? Aż taka bieda go dopadła?