Film dobry - ale wydaje mi się, że tylko dzięki świetnej fabule zapożyczonej z mangi.
Kino japońskie jest dość specyficzne - i choć uwielbiam ich klimat, to po prostu Solanin jakoś do mnie nie przemówił.
Wolałabym drugi raz przeczytać mangę niż obejrzeć film - był po prostu taki nijaki, zabrakło mu tego czegoś co by...
Trafił do mnie, sam kończe niedługo edukacje i nie mam pojęcia co chce dalej w zyciu robić Do tego genialna Aoi, moja ulubiona japonska aktorka mlodego pokolenia