Janek Pradera (Edward Żentara) to wrażliwy poeta, który nie może odnaleźć swojego miejsca w świecie. Dlatego odchodzi od ukochanej i z workiem na plecach rusza w nieznane. Wędrując po puszczy spotyka leśniczego, który zatrudnia go przy wyrębie lasu. Ludzie zamieszkujący tutaj są inni niż w mieście - szczerzy i otwarci. Ciężka, fizyczna... czytaj dalej
Według mnie kobieta Janka Pradery ani nie żyje, ani żyje. Ona po prostu nie istnieje. Janek jest samotny i szuka prawdziwej miłości, wierzy w prawdziwą i czystą miłość. Jest dobrym człowiekiem i wierzy, że kobiety potrafią być nieskazitelne. Trafiając do lasu ma już coraz więcej wątpliwości, czy prawdziwa miłość będąca...
więcejPonad 30 lat oglądam ten film i stale z zainteresowaniem. Pamiętam jednak że pytania warto czy nie, oraz następne zadaje Stachura. Czy nadwrażliwość zahaczająca o schizofrenię jest wiarygodna dla zwykłego zjadacze chleba. Myślę że może być pomocna. Ktoś powie że Gałązka Jabłoni jest tylko ta dla niego, ale inny...
Nooooo takie filmy to ja chcę oglądać...
Tylko że w gospodarce kapitalistycznej na takie kino nie ma środków.
Żentara jako On sam. Bezbłędne.