W dokumencie pojawia się informacja, że Roy Harley zrobił zdjęcie otaczających wrak gór kilka minut po katastrofie. W rzeczywistości rozbitkowie natrafili na działający aparat fotograficzny we wraku ogona, kilka tygodni później. Ponadto zdjęcie, jakie widać w filmie, zrobił Nando Parrado, a nie Roy Harley.