Życie w Dolinie Torne od lat płynie monotonnym rytmem. Pewnego dnia, gdy Hanna jak co sobotę wiezie swojego syna Janne na trening piłki nożnej, dochodzi do tragicznego wypadku drogowego. Los pogrążonej w rozpaczy matki odwróci pojawienie się tajemniczego rowerzysty. Jego obecność sprawia, że mieszkańcy miasteczka zaczynają wierzyć w cuda.