Historia pewnej wyprowadzki. Kobiecy głos relacjonuje to, co się wydarzyło, a kamera błądzi po mieszkaniu. Emocjonalna opowieść o trudnym współlokatorze skontrastowana jest z bezosobowym wnętrzem, pustymi ścianami i widzianym z okna niebem. Konkret słów na niemal abstrakcyjnym tle. Zrealizowany podczas studiów w DFFB w Berlinie krótki metraż jest nawiązaniem do "Pogardy" Jeana-Luca Godarda.