Podczas zbyt długiej nieobecności ukochanego kobieta popada w paranoję. Staje się obsesyjnie podejrzliwa i zazdrosna, wszędzie węszy spisek, boi się samotności. I z tej samotności rodzą się wizje. Szaleństwo i strach zaczynają być materialne. Najgorsze przeczucia sprawdzają się, oplatają ją i pozbawiają możliwości rozsądnego myślenia, odbierają dystans, duszą. Jednocześnie świat tych wizji jest pełen kolorów, bardziej rzeczywisty i pociągający niż codzienność.