Nie czas umierać
No Time to Die
2021
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
Tytuł "Nie czas umierać" żartobliwie wieszczy koniec Bonda i powiem wam najwyższy czas. Scenariusz pisał jakiś algorytm chyba randomowo żonglując fragmentami scenariuszy do poprzednich filmów. Deus ex machina pojawia się mała dziewczynka. I standardowo już wyspa złoczyńcy. Algorytm nie ma pojęcia o nanobotach i...
Kto go wylansował? Przecież on ma fizjonomię chłopa z ruskiego kołchozu. Zupełnie bez wyrazu. Nie pasuje mi do tej postaci jak i do bohatera filmu "Kowboje i kosmici".
Z kolei Rami Malek, kojarzy mi się cały czas z Mr. Robotem. I chyba tak już zostanie.
--------------
A sceny z silosów atomowych czy zamaskowanych...
Coś dla mnie niepokojącego. Od kilku ostatnich części, JB zaczyna mnie po prostu nudzić - nie potrafię tam odnaleźć nic ciekawego, jak tam oglądał cały czas to samo. Może mi się seria przejadła po prostu. Można zobaczyć, ale bez fajerwerków.
Jakbym chciał oglądać filmy o starszym cnotliwym gosciu to bym włączył sobie netflixa w którym co drugi film taki jest. Zakończenie beznadziejne wiele scen przydługich. Myślę że to powolny upadek tego tytułu o ile już nie nastąpił... Zdecydowanie najgorsza część
Owszem, napis "James Bond powróci" jest, ale Bonda już nie będzie. Przynajmniej nie z tym reżyserem, który ewidentnie nie rozumie tej postaci. Bond ojczulek i pantoflarz?! Fukunaga chyba spadł z konia. Craig pokazał w Skyfall i Casino Royale, że w XXI wieku można nakręcić dobry film o Bondzie, ale Nie Czas Umierać do...
więcej
Czuć niestety rękę niedoświadczonego reżysera. Fukunaga chyba nie do końca czuł ten klimat czego dowodem były przedłużające się pełne patosu dialogi i klisze fabularne. Craig już miał chyba faktycznie dosyć, a w emocjonalnych scenach wypadł słabo. Najlepszy moment to akcja na Kubie, szkoda, że Ana de Armas nie dostała...
więcej
pogrzebano też Bonda. 60-letnia historia szpiega wszechczasów została ubita raz na zawsze i to jednocześnie z upadkiem sztuki filmowej. Może i dobrze, bo jak by się NETFLIX czy też AMAZONE za kręcenie Bonda wzięli, to po pierwsze z każdej części zrobiono by co najmniej jeden sezon serialu a film byłby tak...
Moim zdaniem w tej części Bonda wszystko było beznadziejne : tytułowa piosenka, obsada, fabuła, obsada, efekty. Zaczęłam oglądać to postanowiłam dotrwać do końca ale to zmarnowany czas.
Ten film wypacza całą serię, a nawet części z Craigiem. Fabuła jest beznadziejna, podejrzewam, że nastąpiła typowa zamiana scenariuszy. Ktoś napisał to padło, przeleżało troche w szufladzie i potem zmienili imiona bohaterów na Bond, M i Q. Najsłabszy, jest główny wątek z tymi nanobotami, sceny akcji, strzelaniny,...
Seria o przygodach Bonda była, jak pornografia. Jedynie koneserzy oglądali dla „fabuły”. Te filmy robią się coraz słabsze, ich czas minął, jak epoka westernu.
Szkoda że legenda umiera. Wprowadzenie na siłę czarnej agentki przyczyniło się do dokręcenia masy nie potrzebnych scen. Film obfituje w dłużyzny a sam scenariusz do najlepszych nie należy. Przypomina to sposób w jaki zepsuto Man In Black International gdzie wprowadzono kobietę agenta bo tak nakazuje poprawność...
Co prawda Craig jest tylko 17 lat starszy od Sidolux - ale na ekranie ta różnica wygląda na 2x większą... i ich miłosne pląsy wyglądają jak spowiedź pedofila.
Zrobiliby z niej jego zagubioną córkę i wnuczkę - i byłoby super - dla ukochanej wnusi Bond mógłby się spokojnie poświęcić ;)
Brawo dla pani z "trzema...
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
