Czekałam na ten film od premiery w styczniu. Trochę się obawiałam, że będzie pretensjonalny i spotkała mnie miła niespodzianka. Choć Lew trochę się miota, niepewny na czym się skupić, film naprawdę porusza. A bohaterowie angażują, głównie dzięki świetnemu aktorstwu Holbrooka i Moss, pomiędzy którymi jest prawdziwa...