Właśnie wyszedłem z kina po seansie i mogę powiedzieć tyle: najbardziej oczekiwany film roku zdecydowanie mnie nie zawiódł! To niesamowite, piękne i niepokojące doświadczenie. Mam wrażenie, że Ari Aster zdecydowanie polubiłby się z Jagodą Szelc ponieważ cechują się podobną wrażliwością i (mimo młodego wieku)...