Film rysunkowy, którego akcja toczy się współcześnie w Stanach Zjednoczonych, w niewielkim mieście. Grupa uczniów ze szkoły podstawowej wybiera się do kina na film przeznaczony wyłącznie dla dorosłych. Kasjerki odmawiają sprzedaży biletów, chłopcy proszą o przysługę przechodnia. Ekranowi bohaterowie zachowują się wulgarnie, dzieciaki ich naśladują.
Pod pokładami czarnego humoru film ma drugie dno i świetnie oddaje absurdy współczesnego
świata... zresztą tak samo jak serial.
Film świetny, ludzie zapominacie, że chodziło tu o prześmiewczość, satyrę, ironię. Ukazane są i stereotypy i problemy przeciętnych ludzi, obrażane są przeróżne poglądy i
stanowiska, poezja po prostu. W dodatku naszpikowany smaczkami jak stumetrowy szaszłyk. I jeszcze w formie musicalu. Na pewno obejrzę jeszcze raz. I...
Kocham ten film. Za te karykaturalne przedstawienie obwiniania TV za wszelkie zło (dziś się chyba przerzucono na gry
:/), piosenki i żarty same w sobie. Polecam.