Bardzo dobra ekranizacja bardzo dobrej powieści Kinga. W sumie można powiedzieć, że jest to wierna ekranizacja, tak więc jeśli czytaliście książkę, nic was nie powinno zaskoczyć - pod względem fabuły. Film ma jednak dużo plusów. Pierwszy, banalny - wszystko to co napisał King umiejętnie przeniesiono na dzieło filmowe,...
więcejfilm po prostu świetny , nie ma nudy ..ta recenzja na film web do bani , zanim doszło do wątku z senatorem doszło do szeregu innych wydarzeń związanych z przepowiadaniem przyszłości ....naprawde nie ma nudy !
'Martwa strefa' jako film sam w sobie może niezła, ale jako adaptacja książki S. Kinga - mocno skrzywdzona i zawodzi. Przynajmniej mnie.
Genialny Christopher Walken.
...czego się można było spodziewać. Nie jest to najlepsza ekranizacja prozy Kinga, ale nie jest zła. Dobre aktorstwo, dobry historia, dobry film. Niestety, jak inne z tego okresu (np. "Lśnienie") jest po prostu brzydki. Nie wiem czy wtedy jakoś nie zwracali uwagi na urodę aktorek, czy tylko brzydkie mieli? To samo...
Sam film jest niezły, zwłaszcza dzięki (bardzo słusznie) wspominanej przez wszystkich grze aktorskiej Walkena i Sheen'a (który w tym filmie wg mnie dał świetny popis kunsztu aktorskiego, zresztą podobnie jak Walken) a także oprawie dźwiękowej, która na mnie wywarła bardzo pozytywne wrażenie.
Natomiast, jako, że...
Całkiem niezłe kino musze przyznać. Jakoś specjalnie adaptacje Kinga nie robiły na mnie oszałamiającego wrażenia i ta też w sumie nie, lecz jest naprawdę całkiem niezła. Fantastyczny scenariusz lecz jak dla mnie nie było to arcydzieło i można było to zrobić troche inaczej uważam. Brakło napięcia troche. Lecz jak na...
Tak samo jak oryginał książkowy Stephena Kinga, którą to książkę Król uważa za jedną z najlepszych jakie napisał. I taka jest w istocie, doskonale napisana, świetnie oddająca emocje bohaterów, trzymająca w napięciu, mimo wolno toczącej się akcji.
A film jest taki sam, tyle, że... bardzo skrócony. Nie mogło wszak być...
Klimatyczny, świetny Walken, smutne zakonczenie, ale film jakos bez porywu. Moze Cronenberg nie powinien zabierac sie za ekranizacje ksiazki Kinga? Chociaz jak wiadomo horrory Kinga zawsze trudno bylo przeniesc na ekran.
Oglądnełem sobie ten film niedawno no i miałem co do niego duże oczekiwania wkońcu na motywach kinga. Nie zawiodłem sie, pomimo minionych juz kilkunstu lat film nadal swietnie sie oglada i ciekawi do samego końca. Koncówka rzeczywiscie zajefajna :) miłego ogladania
Po pierwsze. Co za kretyn napisal opis do tego filmu i zdradzil zakonczenie. Malo mnie szlag nie trafil. Kilka osob sie juz wypowiadalo wiec wyslalem maila do redakcji.
Co do filmu. Christopher Walken znow udowodnil ze jest swietnym aktorem. Od poczatku do konca. Martin Sheen obsadzony w "swoim" zywiole - czyli...
"The Dead Zone" wywarła na mnie wrażenie jak najbardziej pozytywne. Nie ma sensu porównywać adaptacji z pierwowzorem literackim, bo film z reguły jest tylko ilustracją książki, pewną impresją. Tak naprawdę jedynym przypadkiem, w którym książka i film istnieją względem siebie w stanie równowagi, gdzie genialna treść...
Uważam to za arcydzieło! Mimo upływu czasu niczym nie odbiega od dzisiejszych produkcji. Niesamowity klimat GENIALNA gra Pana Walkera , pewna magia wprost z książki Kinga. Mnie osobiście film bardzo wciagnął chociaż w pewnym momencie można odczuć lekką monotonnie to jednak film porusza i zaciekawia fabułą. Bardzo fajne...
więcejpiękny,poruszający i bardzo emocjonalny film,przy czym odbiór tych odczuć następuje stopniowo,gdzie dopiero w 3/4 filmu zdajemy sobie sprawę jak intensywne emocje targają Johnem.Nie może sobie uświadomić że posiadł dar a nie został przeklęty zyskując moc jasnowidzenia.Dochodzi do tego w wyniku kolejnych wizji,czując że...
więcej...według mnie film naprawde ma klimat. Wprawdze ma pewne niedociągnięcia...ale nawet to wychodzi na plus - niektóre rzeczy czasami trzeba sobie "dopowiedzieć" samemu... Jest to z pewnością jedna z lepszych ekranizacji prozy Kinga, a Walken w roli Johnego pokazał wielką klasę...Polecam gorąco.
Powiem od razu, że film żadną rewelacją nie jest. Ale pomysł dość ciekawy no i gra Christophera Walkena. Początek jest trochę przedłużony przez co może nudzić, ale tak po za tym to ogląda go się całkiem przyjemnie.
Polecam nie tylko fanom Stephena Kinga.
Ksiazki niestety nie mialem okazji czytac, ale film calkiem mi sie podobal, chyba glownie za sprawa Walkena, bo faktycznie jak ktos zauwazyl pod wzgledem fabuly to rewelacji nie ma, choc zakonczenie calkiem mi sie podobalo
Film nie górnolotny i płytki. Nic dokładnie nie wynika z nietypowej sytuacji naszego bohatera i jego zdolności. Film opira się jedynie na wizjach oraz ich wykorzystanie, za każdym razem jesteśmy wręcz pewni, że bohater postąpi jak na amerykańskiego wróżbitę przystało i wszystkim pomoże. Brak anlizy odczuć stanu ducha...
więcej