Zarówno w filmie jak i na plakacie pojawia się 12 postaci. Opis mówi o 13. Czy ktoś wyłapał o o chodzi?

Manifest to bunt przeciw wszystkiemu,
przeciw całej ludzkiej głupocie tworzonej od tysięcy lat.
Mówi o nowym człowieku, o człowieku przebudzonym, który wie kim jest.
Który będzie prawdziwym twórcą - prawdziwym artystą - którego życie nie będzie skoncentrowane na swym Ego, nie będzie tworzył wyłącznie dla pieniędzy i...

Czy ten film opowiada historię o tej kobiecie? Czy jest to tylko zwrócenie przez
nią uwagi?
Wyczytałam to na jej prywatnym profilu i nie jestem w stanie w to uwierzyć.

Mógłbym pisać i pisać... ale krótko; WTF
Krótki metraż z tego byłby świetny, a tak to mamy 90 minut bełkotu o tym samym.
Konwencja zupełnie mnie nie przekonała. a Cate niekiedy genialna a niekiedy pojechał po bandzie.

Żeby wypowiedzieć się o tym filmie właśnie.
Niełatwy do oceny i ciężko narzucić komuś subiektywną opinię, bo dalej jest to spojrzenie artysty, które jako instalacja artystyczna działało jeszcze mocniej niż film. Mimo to Manifesto ma do przekazania wiele dobrego i nawet krytyka manifestów z ubiegłego wieku odświeży...

Film wspaniały wizualnie, a Cate uwielbiam, recytowane teksty zupełnie jednak przypadkowe - nikt nie zadał sobie nawet trudu, żeby znaleźć coś ciekawszego niż proklamacje o tym, że nowa sztuka będzie inna niżwszystko poprzednie :) Całość obnaża banał tych "manifestów" i megalomanię twórców, wśród których każdy czuje,...

mnie: mowa pogrzebowa i modlitwa przed posiłkiem XD. PS: znakomita Cate Blanchett, która w każdym z wcieleń była znakomita {nawet mówiła z (chyba) rosyjskim akcentem nawiedzonej baletowej artystki}.

Ten film mnie tak zirytował i zmęczył że chyba pierwszy raz w życiu wyszłam z kina.

Obejrzałam dwa razy (!), pochłonęły mnie plenery, metamorfozy Cate, ton wypowiedzi manifestów. Dawno nie widziałam takiego filmu i to 2 razy pod rząd - majstersztyk, miło się w takie coś wgryzać.

"Manifesto" jako ta instalacja muzealna, którą pierwotnie film był, myślę, że jest dużo bardziej dostępne dla odbiorcy i myślę, że jako takie wydarzenie związane ze sztuką nowoczesną jest wydarzeniem bardzo ważnym i ciekawym. Jako już pełnometrażowy film, te manifesty po prostu męczą, choć pozostawiają po sobie...

Barbara Białowąs lubi to. Tłumacz tekstu nienawidzi tego.

Nie mam problemu ze zrozumieniem treści. Mam problem ze zrozumieniem formy. A właściwie poszczególnych jej elementów. Postać bezdomnego zbędna. Postać nauczycielki bezbłędna. Właściwie sama sekwencja z nauczycielką była wystarczającym splunięciem w twarz....