Bardzo polubiłam książki o rodzinie Dollangerów. Przeczytałam wszystkie części. Obejrzałam jak do tej pory 3 filmy: Kwiaty na poddaszu z 1987, remake tego filmu pod tym samym tytułem z 2014, Płatki na wietrze z 2014. Ciekawi mnie czy będą następne filmy. Sprawdzałam na necie, tam nic nie piszą o tym.
Czytałam każdą z 5 części po kilka razy, oglądałam wszystkie ekranizacje i nie mogę się teraz doczekać aż dorwę 6 część sagi-Pamiętnik Christophera!
Odkurzone "Kwiaty na poddaszu" oceniam na poziomie filmu z 1987. Choć obraz z 1987 był chyba bardziej mroczny i na pewno była lepsza muzyka.
seria książek V.C. Andrews była jedną z najdziwniejszych książek jakie miałam okazję przeczytać. Ich klimat i cała historia z jednej strony mnie zniesmaczały a z drugiej człowiek był ciekawy co dalej... Pierwszą wersję filmu Kwiaty na poddaszu pamiętam z dzieciństwa, byłam w szoku, że powstała nowa wersja. Z...
Film dla osób, które przeczytały książkę. Wiadomo jak to w życiu bywa, książka znacznie lepsza od filmu, ale warto zobaczyć samemu aby się przekonać. Wcześniejszej ekranizacji nie widziałam niestety, ale oglądnięcie tego filmu zachęciło mnie do zobaczenia wersji z 1987 r.
porównując ten film do jego starszej wersji z '87 uważam, że nie przyćmił swojego poprzednika.
Jedyne co było w nim fajniejsze to ładniejsi aktorzy w ładniejszych ciuchach i ładniejsze wnętrza
ładniejszego domu. Ot cały urok. Zabrakło mi w tym filmie tej ciężkiej atmosfery, poczucia
niesprawiedliwości i...
Jestem wielką faną Andrews - mam jej wszystkie książki w domu i bardzo się ucieszyłam, że Kwiaty na
poddaszu doczekały się ekranizacji filmowej. Nie wiedziałam nawet, że już takowa ileś lat temu była...
Muszę ją także obejrzeć - skończyłam przed chwilą oglądać Kwiaty 2014 i w sumie szału nie ma jeżeli
chodzi o...