moze miec powodzenie u pieknych kobiet. Ba, one same pchaja mu sie do lozka :P
Bajki zawsze przyjemnie sie oglada ;)
Niestety oglądałam film tylko do momentu, kiedy główny bohater rozmawiał z G. Paltrow na dachu budynku. Mógłby mi ktoś opisać (najlepiej szczegółowo) co działo się potem? Nie mam możliwości ponownego obejrzenia filmu, a bardzo mnie to ciekawi. Z góry, dzięki ;)
dobre kino, subtelnie zrealizowane; fabularnie nie zaskakuje nagłymi zwrotami akcji czy napięciem, to bardziej spokojne i z lekką nutką melancholii, niebanalnie i życiowo; aktorsko wysoka półka, szczególnie Phenix - klasa sama w sobie
Moja ocena: 7/10
blagam moze ktos wie jak nazywa sie kawalek ktory leci w momencie kiedy bohater wybiera sie na kolacje z Gweneth i jej partnerem...sa ukazane ulice NYC a potem wnetrze restauracji!blagam!
Los zadecydował za niego i wybrał lepszą kobietę! Chociaż wolę blondyny to ta czarnulka była o
wiele ładniejsza i młodsza :)
Dlaczego lecą na takiego zwykłego, niczym nie wyróżniającego się gościa dwie atrakcyjne kobiety?
Tak może być tylko w filmach...
Mógł od razu wybrać kobietę, która za nim szaleje. Z którą będzie miał bezpieczną przyszłość i będzie mieć przy sobie kochającą żonę. Nie rozumiem, dlaczego postanowił rzucić wszystko dla niepewnej kobiety. Zakończenie filmu pokazuje, że po dostaniu kosza po prostu wybrał tylko alternatywę.
którzy szukają tej jedynej idealnej miłości....A niestety nie raz trzeba iść na małe kompromisy oczywiście w granicach rozsądku.A odnośnie samego filmu,bardzo sugestywny,dobrze zgrany i Phoenix znowu wspiął się na wyżyny.
Oglądając film miałem lekkie déjà vu;p Ogólnie ciekawie opowiedziana historia i duży plus za poruszającą końcówkę. Polecam.
Proszę o informację,jeżeli ktoś rozpoznał utwór, który jest w scenie gdy Leonard jedzie przez ulice miasta na spotkanie z Michel i Ronaldem w restauracji
Rola Phoenixa faktycznie świetna, chociaż dziwne jest, że główny bohater jest takim stonowanym i trochę faktycznie "dupowatym" człowiekiem, a kochają go takie(!) kobiety. W życiu tego rodzaju "przegrany" ma raczej trochę gorzej. Niemniej film naprawdę w porządku, aktorstwo świetne, nie ma głupot w rodzaju...
świetna historia w sam raz na deszczowe dni. Film genialnie zagrany przez trio Phoenix-Shaw-Paltrow, gorzka historia o miłości i osamotnieniu tylko Phoenix tak realistycznie potrafi zagrać rozbitego emocjonalnie człowieka żyjącego na krawędzi życia i miercii. Ten film to taki (melo)dramat bez kiczu, przedstawiający...