Marvel Studios, wytwórnia stojąca za sukcesem takich hitów jak "Avengers" i "Iron Man 3", przedstawia film "Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz". Kapitan Ameryka zostaje wplątany w sieć zagrażającej całemu światu intrygi. By ujawnić spisek, superbohater łączy siły z Czarną Wdową (Scarlett Johansson). Kiedy już wreszcie kryzys wydaje się być zażegnany, niespodziewanie pojawia się nowy, potężny wróg – Zimowy żołnierz…
Jakie miłe zaskoczenie, kiedy sequel beznadziejnego filmu okazuję takim hitem. Z czystym
sumieniem daje Zimowemu żołnierzowi 8/10. O ile w Iron Manie i Avangersach najwięszką zaletą
jest geniusz Downey Juniora, to w tym przypadku mam do czynienia z bardzo dobrym
scenariuszem.
Oczywiście są buble i lekko naciągane...
mile zaskoczony po obejrzeniu filmu, Kapitan Ameryka nigdy nie należał do moich ulubionych superbohaterów, ale ten film jest naprawdę świetny, znakomite kino akcji z ciekawą fabułą, komiksowa rozrywka w widowiskowym wydaniu, jest to zupełnie inny obraz niż "Pierwsze starcie", które szału przecież nie robiło, jak dla...
więcejtak bardzo zaciekawił ten wątek "przyjaźni" Kapitana z Wdówką? ;))
Może jestem dziwna, ale widać, że to jest coś więcej niż koleżeństwo.
Co wy o tym myślicie? ^^
Zauważyliście co jest na nim napisane?
Ezekiel 25:17 "The path of the righteous man..."
Taki tam Easter egg :-)
Nie wiem czemu skojarzyła mi się z legendarną sceną z Indiany Jonesa, kiedy to Ford użył rewolweru w walce na miecze.