Smith (Thomas Dekker) to ambiseksualny 18-letni student pierwszego roku college'u, w jednej z nadmorskiej miejscowości w południowej Karolinie. Życie upływa mu na spotkaniach i rozmowach ze swoją sarkastyczną przyjaciółka Stellą (Haley Bennett) oraz randkowaniu z piękną London (Juno Temple). Wszystko to zostaje wywrócone do góry nogami...
Jak w tytule. To najlepiej opisuje jak się czuje po tym filmie. Co gorsza sam nie do końca wiem co mam sobie myśleć. Czy powinien mi się nie podobać ze względu na całkowity brak sensu, czy to raczej już ten rodzaj kiczu który podniesiony jest do rangi sztuki.
Na początku myślałam, że film dziwny, ale nic nadzwyczajnego. Obejrzałam do końca i właściwie,
siedziałam przed ekranem pół minuty, nie wiedząc co mam myśleć.