„I Am Soldier” nie zasługuje na miano filmu, lecz fabularyzowanej reklamy brytyjskich sił specjalnych – SAS. Nawet ostatnia akcja – drewniana w realizacji i wykonaniu – nie podnosi walorów „filmu”. Ogółem daję 3. na 10 bo wolę….polski GROM.
Jak dla mnie ten film to gniot. Nie wiadomo co to,czy to fabular czy dokument.Mnie ten film tylko
nudził. Ogólnie nie polecam.
Pogardliwe wpisy o "Jestem żołnierzem" najczęściej zamieszczają tutaj rurkowcy, którzy jednocześnie jarają się taką szmirą, jak "Misja Afganistan", czy "Akwarium", zaznaczając tonem znaffcuf, że ekranizacja "nie umywa się" do książki bajarza Suworowa. W "Jestem żołnierzem" nie ma wybitnych kreacji aktorskich, bo to nie...
więcejTak jak w tytule i nic dodac, nic ując. 3/4 filmu to bieganie po polach i bagnach i wstawki
komentatora o tym ilu ludzi odpadło ze słynnego i nudnego jak psie smarki treningu sas .
Koncowka to banalna akacja walki w stylu powiatowej policji w Birmingham. Słowem ktos tu
próbuje ostroa rzutu na kasę niewinnych...