Alfred (Pelle Falk Krusbæk) jest młodym chłopcem, który cierpi na śmiertelną chorobę. Jego jedyną przyjemnością są rozmowy z ekscentrycznym szpitalnym woźnym, Enzo. Mężczyzna opowiada umierającemu historie o Helium, magicznej krainie, która pozwala Alfredowi na przeniesienie się w świat fantazji. Dzięki opowieściom Enzo chłopiec na nowo odnajduje radość w życiu, mogąc jednocześnie schronić się w marzeniach przed bezlitosnym światem zewnętrznym.
To krótkometrażówka, nie trwa więc długo, jednak zapada w pamięć. Historia smutna, a zarazem w jakiś sposób pokrzepiająca. Świetnie i z wyczuciem zagrane, nawet jeśli nieporadność głównego dorosłego bohatera wydaje się pociągnięta trochę grubą kreską (za to chłopiec rewelka), to jednak nigdy nie przekracza granicy...