Lubię ten film,fajna muzyka,dobre aktorstwo.Mimo że nie jestem z tego pokolenia to można dużo
dowiedzieć się o dzieciach kwiatach.
Muzyka rewelacyjna. Film ponadczasowy. Nawet jeżeli ktoś nie przepada za musicalami, obejrzy z zaciekawieniem.
Cudownie cudownie! Po setkach tysiącach seansach na komputerze w końcu ujrzeć Hair na deskach teatru to coś wspaniałego. Kocham Teatr Muzyczny w Gliwicach. Było cudownie. Będę jeździć teraz za nimi po całej Polsce. Ach, pięknie. Polecam Wam :)
Był ktoś może? Ja pojechałam w czwartek i muszę przyznać, że przedstawienie zrobione świetnie, a piosenki wykonane lepiej niż w wersji filmowej, tylko ciekawa jestem dlaczego zakończenie zrobiono inne.
W każdym razie mam pytanie od osób, które był - posiada ktoś może program który był sprzedawany w trakcie...
Wersja filmowa zmienia nieco historię znaną z teatru – m.in. w oryginale Claude był od początku hipisem wstępującym do armii i to on trafił ostatecznie do Wietnamu. W filmie brakuje też kilku piosenek, a w większośći z pozostałych została zmieniona aranżacja.Zmiany były na tyle duże, że scenarzyści sztuki głośno...
Byłam tak entuzjastycznie nastawiona do tego filmu! Interesuję się trochę ideologią hipisowską, no i na dodatek film przecież - jak w tytule tematu - kultowy... Szczerze mówiąc, gdyby nie towarzystwo, zanudziłabym się na śmierć. Było kilka dobrych scen, kilka ciekawych dialogów, oczywiście całe mnóstwo świetnej...
"Nigdy więcej wojen"... Przecież od czasu protestów pod białym domem w '68 zginęło znacznie więcej żołnierzy na innych wojnach...
lewackie dno-o dzieciach pozbawionych ojca,ktory zapewne zginal w czasie 2 wojny swiatowej,wychowywane przez nadopiekuncze mamusie.zreszta caly ten ruch pacyfistyczny byl sterowany przez KGB.
Najsmutniejsza końcówka jaką widziałam... Tak to film, aż tak bardzo mnie nie zachwycał, ale ta końcówka.. No i ścieżka dźwiękowa bardzo mi się podoba.
Ale straszne, człowiek walczy o coś, wierzy w coś, na chwilę "odsuwa się" od walki i ginie..
Zanim obejrzałam film słyszałam "Sun is ..." brzmiała mi tak pozytywnie,...
'Let the sunshine in'- rozsypałam się po końcówce, przewijałam wciąż i wciąż, ciarki aż mnie łaskotały, to co robi z widzem genialna muzyka jest nie-do-opisania, nie można napisać dobrej recenzji TAKIEGO filmu, bo i tak nie odda musująco-pulsującej energii, która iskrzy z ekranu:D
To jest prawda czy jakas pomylka?? Jak to mozliwe ze w Polsce premiera jest dopiero teraz?! Nie jestesmy az tak zacofani chyba...
Ja strasznie nie lubie hipisów. Kojarza mi sie bardzo nieprzyjemnie, na dodatek musicali tez nie znosze, wiec powinnam trzymac sie od tego filmu z daleka. A jednak jak pierwszy raz go obejrzalam, to zakochalam sie bez pamieci i doszlam do wniosku, ze nie trzeba byc durnym hipisem, zeby uwierzyc w pokrewne im idealy....
więcejNo pewnie, że przekazuje lewicowe wartości. Bliskie jednak, z reguły, prawicowym katolikom. Kimże przecież był Jezus, jak nie pierwszym socjalistą? Swietnie się go ogląda i jeszcze lepiej słucha. Jedna z najlepszych ekranizacji Broadway'owskich musicali, lepsza niż "Jesus Christ Superstar". No, muszę, muszę dać 10