Film jest oparty na historii życia Ishikawy Goemona, legendarnego XVI wiecznego wojownika ninja i bandyty, który kradł kosztowności by dawać je biednym. Mało jest historycznych informacji na temat życia Goemona, zatem stał się on folklorystycznym bohaterem, którego pochodzenie jest rozważane. Filmowa wersja tworzy nową interpretację tej postaci.
Obraz daje sporo do myślenia :) scenariusz był przemyślany, walki dobrze zrobione, efekty też mi się podobały nie żałuje że go obejrzałem :) nie trzeba mówić więcej bo kto miał zrozumieć zrozumie komu się miało spodobać temu się spodobało ;) btw odniosłem wrażenie że to może mieć jakieś odniesienie do Cassherna
coraz więcej filmów tego typu zarówno u Japończyków jak i Chińczyków, komputerowe efekty na średnio przyzwoitym poziomie nie robią absolutnie żadnego wrażenia, emocje jak podczas programu regionalnego gdańskiej tv z Wałęsą na rybach, mam wrażenie że oni tam mogą takich filmów skręcić 100 albo i 200 rocznie na mniej...