Max (Taissa Farmiga) to młoda dziewczyna, która traci matkę (Malin Akerman) w wypadku samochodowym. Kilka lat później nastolatka wraz z przyjaciółmi bierze udział w pokazie horroru z lat osiemdziesiątych, w którym grała jej rodzicielka. W trakcie imprezy Max zostaje wciągnięta do srebrnego ekranu, gdzie musi stawić czoła psychopatycznemu mordercy.
Mieszanka "Krzyku" i "Dnia świstaka". Nietypowy, zabawny i wciągający. Ocena na filmwebie po raz kolejny bezsensownie zaniżona. Polecam, oglądajcie!
Ciekawy jestem czy powstanie. Chętnie zobaczył bym film oparty tym razem nie na Piątku 13 tylko np na Halloween czy Koszmarze z Ulicy Wiązów.
Pomysł bardzo fajny i świeży, dowód na to, że twórcy horrorów potrafią nas zaskoczyć czymś oryginalnym.
Postać mordercy to żywcem przeniesiony Jason, tyle że z inną maską, swoją drogą całkiem fajną. Na plus również śliczna Nina Dobrev i soundtrack.
Natomiast strzałem w kolano było zrealizowanie tego filmu w ramach...