Jadący samochodem George zauważa na poboczu uciekającą pannę młodą (Melia Kreiling). Z pozoru niewinna propozycja podwiezienia dziewczyny przewraca jego życie do góry nogami. Autostopowiczka okazuje się wspaniałym kompanem w podróży, owocującej licznymi przygodami i wspomnieniami.
Znakomity przykład, jak bardzo małym nakładem budżetowym, można opowiedzieć świetną historię. Nie jest to typowa komerha. Nie każdemu się spodoba. Rozważny i romantyczna. A końcówka to smaczek. Każdemu wg. uznania. Polecam
Niby nic. Banalna historia. Film rozkręca się bardzo powoli, ale od pewnego momentu zaczyna intrygować. Na koniec wszystkie karty zostają odkryte. Obraz namalowany ze swobodą, pastelowymi barwami, z odrobiną smutku. Kocham takie kino.
Na pozór bardzo prosta historia - facet jedzie samochodem i bierze na stopa dziewczynę... w sukience ślubnej. Zastanawiałam się przed obejrzeniem co może być intrygującego w takiej historii, gdzie jest tylko dwoje aktorów i przez półtorej godziny jadą samochodem? Wszystko! Pierwsze co rzuca się w oczy to te piękne...
Natomiast, że film daje przyjemna perspektywę spojrzenia na związki, w szczególności naświetlając rozterki dorosłych* przed zawarciem małżeństwa, to zdecydowanie film godny polecenia...
Nie czytajcie za dużo komentarzy bo niektórzy zawarli w nich istotne dane, przez co tracimy część zaskoczenia rozwojem sytuacji. To...