Przed kilku laty za prowadzenie pod wpływem alkoholu Bruce stracił prawo jazdy. Nałóg zniszczył także jego małżeństwo. Teraz, pracując jako operator pługa w zasypanym śniegiem Quebecku, w pocie czoła stara się obudować swoje życie. Gdy podczas zamieci przypadkowo potrąca mężczyznę, wpada w panikę. W trakcie ucieczki rozbija pług. Uwięziony w leśnej głuszy będzie musiał stoczyć walkę o przetrwanie, a jednocześnie zmierzyć się z wyrzutami sumienia.
Film mógłby być naprawdę świetny, gdyby trochę nad nim popracować - podkręcić mu trochę tempo i
dołączyć więcej ciekawych zwrotów akcji. Film ogólnie nudny, gdyż akcja ciągnie się godzinami i nic za
bardzo się nie dzieje. Obejrzałem do końca, ale walczyłem sam z sobą żeby go wyłączyć.
Nie wiem dlaczego ale ten...
Autorzy silą się aby pod surową jak kanadyjska zima forma ukryć jakąś głębię, ale niestety nie udaje się. Film jest nudny i płytki. Losy głównego bohatera obchodzą tyle, co zeszłoroczny śnieg. Omijać szerokim łukiem, nawet w długie zimowe wieczory.