A mógł być "Człowiek..." taki dobry.Pomysł był dość oryginalny.W ciekawy sposób ukazać sposób dylemat niewidzialności baz żadnych warstw komediowych.Już same efekty warstwowego znikania na trailerze były świetne.Reżyser miał co najmniej dwa sposoby na zrobienie tego filmu.Z jednej strony mógł być to zapis narastającej...
więcejNa ten film długo czekałem. Po dobrym początku (20 min.) powoli wzrasta napięcie (60 min.)po czym... opada i następuje nudny koniec: Gdy myślimy, że po paru zabójczych ciosach Hollow Man nie żyje, pojawia się on znikąd i ponownie atakuje. Zostaje oczywiście z łatwością i w efektowny sposób zgładzony przez panią...
WŁAŚNIE WRÓCIŁAM Z PROJEKCJI PREMIEROWEJ 'CZŁOWIEKA WIDMA". JESTEM TYPOWĄ KINOMANKĄ I TRAKTUJĘ KINO JAK MÓJ DRUGI DOM IDĄC NA W/W FILM NIE SPODZIEWAŁAM SIĘ ZASKAKUJĄCEJ FABUŁY ALE DOBRYCH EFEKTÓW. PIErWSZE-BRAK DRUGIE-EFEKTY PRAWIE TAK DOBRE JAK W FILMIE "STRASZNY DOM". ŻAŁUJĘ, ŻE "CZŁOWIEKA WIDMA" STWORZYŁ S.KING...
więcej
mimo że dopiero zamierzam wybrać się na ten film uważam że strona internetowa o tym filmie jest straszna i wcale nie zachęca do jego obejrzenia. a przecież warto choćby ze wzgldu na wspaniałe efekty specjalne
hmmm, prawde mowiac, spodziewalam sie czegos znacznie lepszego po obejrzeniu zwiastunow, reklam itd. "Czlowieka widmo".
Film klasy video, czyli lepiej poczekac na kasete...
W kazdym razie, efekty sa niesamowite, muzyka tez, ale jak na horror to zdecydowanie za malo "straszenia".
Żaden film o szalonym naukowcu, tylko kolejne zwyrolskie wizje Verhoevena. Typ staje się niewidzialny i wykorzystuje to żeby gwałcić, molestować i podglądać kobiety. Ot całe przesłanie filmu. Dialogi na poziomie mułu z seksistowskimi wstawkami. Przykro się ogląda Shue, Brolina i Bacona w tym gniocie.
Do połowy jest znośny (bo w żadnym wypadku udany), ale ostatnie 20 minut to po prostu żenada. Rozumiem, że wraz z niewidzialnością, bohater otrzymał odporność na ogień, zgruchotanie czaszki łomem, porażenie prądem, eksplozje plus dar teleportacji (wszystko w pakiecie promocyjnym). Gdyby to nakręcił jakiś dureń jak...
Wolę Hollow Mana niż wszystkie filmy Verhoevena nakręcone po tym. Jego najlepsze filmy powstały w Hollywood i po wyjeździe z niego nic dobrego nie nakręcił. Facet się skończył właśnie na swoim czwartym filmie z gatunku s-f. Nie tak dobrym jak Robocop, Żołnierze i Pamięć acz ciągle interesującym. Zwłaszcza na początku....
więcejznowu głupota wygrywa a inteligencja przegrywa. Przeżywa człowiek, który na to najmniej zasłużył. Ach te tępe kino