Lucinda (Danielle Cormack) i Rob (Karl Urban) są dobraną parą i wkrótce zamierzają się pobrać. Bohaterowie utrzymują się z prowadzenia farmy mlecznej. Mieszkają w domku z odpadającymi ścianami i psem, ukrywającym się pod kartonem, bo widok świata jest dla niego nie do zaakceptowania. Pewnego dnia Lucinda potrąca samochodem, Maoryskę. To zdarzenie jest początkiem niezwykłych i magicznych sytuacji, które skomplikują życie dwójce bohaterów.
nie wiem czy jest w tym jakaś symbolika [ja niby coś tam widziałem], nie obchodzi mnie to. film jest ciepły, absurdalny, romantyczny i szalony. i to mi wystarczyło, żeby mi się bardzo podobał. polecam, ale nie wszystkim. jak ktoś chce coś konkretnego, jasnego, sensownego i "normalnego", to zdecydowanie nie jest film...
więcejNowozelandzka odklejona od rzeczywistości cudowna opowieść o prostym życiu, prostych wartościach i ludziach, którzy żyją , kochają życie i czerpią garściami...i kołdra.
Cudowna natura, zieleń, która towarzyszy nam przez cały czas, urzeka nas soczystość kolorów i optymizm. W niezwykłych okolicznościach natury spotkamy...
Prawdziwa perełka. Zabawnie opowiedziana historia Lucindy i Roba, na których drodze do szczęścia stoi między innymi namiętne uczucie bohatera to jego stadka krów, ale również cała seria niezwykłych zjawisk, zdarzeń i postaci, które w urzekającej nowozelandzkiej scenerii wydają się byc częścią codziennego życia. Jest to...
więcej