Doskonały pod każdym względem... Rewelacyjny klimat, świetna gra aktorów, szczególnie Baddy i jego mama... no i lekcja historii
Doskonały pod każdym względem... Rewelacyjny klimat, świetna gra aktorów, szczególnie Baddy i jego mama... no i lekcja historii
Praca kamery też na wysokim poziomie,film sam w sobie mnie nie wciągnął aczkolwiek jeszcze kiedyś do niego wrócę bo zdjęcia robią wrażenie, zdecydowany wyścig po najważniejsze oscary w tym roku,czekam z niecierpliwością!
Historia dość prosta, choć z burzliwym zapleczem. Wszystko podszyte ciepłem, sentymentami i fajnie złożone do kupy. Momentami "Belfast" jest zbyt ordynarny w próbach wywoływania emocji, ale ostatecznie całość wypada nieźle. Warto obejrzeć.
Dobrze zrealizowane kino od strony technicznej. Gra aktorska czy muzyka również były w porządku. Sama historia jednak jednym sie spodoba przez swoja prostotę innych moze troszkę zanudzić. Dla mnie 6/10. Zwyczajne kino bez większych emocji, nad którym mozna sie zastanowić, ale nie odczuwać.
Obraz jednak szybko szarzeje, kolory znikają i oto zaczynamy słuchać wspomnień z odległej przeszłości. Przeszłości jakże dramatycznej, ale przefiltrowanej przez ograniczone zdolności percepcyjne dziewięcioletniego chłopca. A może to upływ czasu leczy dawne rany i dlatego owe wydarzenia z końca lat 60. XX w. tak...
To tak jak my byśmy ganiali np. Ukraińców bo są prawosławni. Mało tego w Irlandii to ludzie tej samej narodowości tylko innego wyzwania.
W mojej nic nie znaczącej ocenie świetnie skadrowana historia zwykłej rodziny w dość osobliwych czasach oczami dziecka. Niby banał ale działa. JudeH. zdecydowanie wygrał i to dla niego osobne brawa.
Ktoś wie co to za utwór instrumentalny z nostalgicznym saksofonem występujący w filmie 2 lub 3 razy? zakładam że to Van Morrison, ale tytułu brak
A jak pójdziesz to po kilku minutach wspomnisz ten temat.
Film o niczym. Zwykłe życie zwykłych ludzi. Nudne życie.
Kenneth Branagh od lat ma duży talent zarówno do pisania, jak i grania w różnych filmach, więc można było przynajmniej mieć nadzieję, że jego na wpół autobiograficzny obraz dziecka dorastającego w Belfaście podczas konfliktu będzie mocnym dziełem. Niestety, ten czarno-biały film pozbawiony jest fabuły, rozwoju postaci...
więcejW zasadzie wszystko zawarłem w tytule. W ciągu kilku dni poznałem dwa najnowsze filmy Kennetha Branagha, za którym szczerze przepadam. "Śmierć na Nilu" rozczarowała mnie ale tam aktor i reżyser mieli gotowy scenariusz w prozie pisarki, tutaj już Kenneth, Anglik! napisał już sam scenariusz. I to tak jakby sam żył na...
Posxukuję filmu z roku plus minus 1995-2000, anglojęzyczny, akcja rozgrywa się raczej wśród dzieci, w latach 60/70 XXw. w robotniczym miasteczku. Narracja utrzymana jest w stylu groteski albo w ponurym (także kolorystycznie) klimacie. Znany tytuł. Nie są to "Prochy Angeli" ani "Chłopak rzeźnika". Mam nadzieję, że sobie...
więcej
yeah, raquel welch is a hell of an education..
chwilowo odwieszam na kołku focha na branagha aby polecić film, który będzie jego najlepszym filmem od lat, ba! kto wie, czy nie najlepszym jego filmem w ogóle, z całą pewnością zaś będzie najwierniejszą adaptacją Pamiętnika z Powstania Warszawskiego mirona jaka...