albo może zbyt skomplikowane jak na wieczór w środku tygodnia? Ale na pewno za dużo niedomówień i mało wiarygodności, zbyt nierzeczywiste, choć chyba nie taki był zamysł...
Przyznam szczerze, że nie zrozumiałam... Ona z nim była w tym wypadku, czy nie? On nie miał wypadku? On był w jej wyobraźni?