Kull, barbarzyński wojownik zabija króla Valusy i zajmuje jego miejsce. Szybko jednak zdobywa sobie nowych wrogów, takich jak Taligaro, który knuje spisek, aby zbobyć tron. Tymczasem jego ukochana Zareta zostaje porwana przez 3000 letnią kobietę demona - Akivashę, z którą przyjdzie mu się zmierzyć.
Nie jest to wiekopomne dzieło, ale jednak Kull jest jednym z lepszych filmów fantasy, jakie widziałem. Jest fajny bohater, jest cały Howardowski sztafaż (barbarzyńcy, Wikingowie, kapłani, pradawna magia), dzieje się dużo. Efekty specjalne nieco staroświeckie, ale właśnie przez to urocze. Generalnie nie rozumiem,...
Czy ktoś pamięta stary film fantasy pt Krall, Kroll, czy coś w tym stylu. Lata 80, albo początek 90. Jedyne co pamiętam z dzieciństwa to fakt, że główny bohater rzucał taką dziwną gwiazdą z kolcami. Szukam tego filmu i mam wrażenie, że nie ma go na filmwebie, co, muszę przyznać bardzo mnie zdziwiło. Wiem, że może nie...
więcejw wersji dla dorosłych - Sorbo pokazał nieco więcej koksiarskiej klaty niż zazwyczaj. Ciekawe, co na to jego ojciec - konserwatywny luteranin, który fotografował się w koszulce promującej film... rodzinna taryfa ulgowa? :D