Pewnej deszczowej nocy Edward Środoń (Arkadiusz Jakubik) pojawia się przypadkowo w domu małżeństwa Dziabasów (Kinga Preis i Marian Dziędziel). Początkowa nieufność gospodarzy ustępuje miejsca tradycyjnej polskiej gościnności. Przybysz nie przypuszcza nawet, jak bardzo to spotkanie odmieni jego życie. Po kilku latach, w tym samym domu... czytaj dalej
Połowy dialogów nie da się zrozumiec. Dźwięk to tragedia i nie jest to pierwszy polski film
gdzie albo mamroczą pod nosem albo dźwiękowcy tak partaczą swoją robotę.
A mnie zastanawiają bardzo mocno dwie sceny, wskazujące na to, że być może wersja Środonia nie jest wersją "prawdziwych wydarzeń" w domu złym. Tą retrospekcyjną historię poznajemy w końcu z jego punktu widzenia, a jest tam taka scena, jak on, gdy już małżeństwo poszło spać, wychodzi na dwór, szuka czegoś w błocie,...
Ze względu na to że na forum jest dużo dyskusji na temat "kto zabił" postanowiłem zrobić krótki spoiler dla tych którzy po obejrzeniu filmu nie mogli się połapać kto jest sprawcą.
Ja sam musiałem obejrzeć poraz drugi od momentu jak Środoń i Dziabas omawiali "bimberowy" biznes żeby wszystko sobie poukładać.Swoją drogą...
Film całkiem przyzwoity, zwłaszcza jak na szmatławe polskie kino. Ciekawie i realnie ukazana polska rzeczywistość okresu przed stanem wojennym. Jednak w miarę oglądania filmu odnosiłem coraz większe wrażenie, że skądś znam tę historię i mniej więcej w połowie seansu rozjaśniło mi się w głowie - historia ta (wizyta w...
więcej