Dennis Quaid, znany z filmu "Pojutrze", w mrocznym thrillerze jakiego jeszcze nie było, będzie musiał stawić czoła mordercy, który wydaje się podążać biblijną drogą Czterech Jeźdźców Apokalipsy: Wojny, Głodu, Zarazy i Śmierci. Niesamowite zwroty akcji powodują, że niczego nie można przewidzieć, niczego nie można być pewnym.
za krótki, za łatwy i za nic bym go znów nie obejrzał
w sumie niezły temat, ale coś się pogubili w trakcie,zabrakło mi atmosfery zagadki...
Zapytam ponownie, dlaczego film o takim tule, z takim potencjałem stał się takim gniotem?! mieliście do dyspozycji jeźdźców apokalipsy i japonkę czemu coś poszło nie tak?
Niestety zakończenie mnie rozczarowało. Czy ma to byc parafraza przysłowia "cicha woda brzegi rwie. ?" Pomysł że aż tak okrutnymi zbrodniarzami byli skrzywdzeni przez rodzinę młodzi ludzie, niemalże dzieci uważam za chybiony. Czy w tym filmie wystąpiła chociaż jedna zdrowa na umyśle postać. ?