Przewrotna średniowieczna baśń w duchu Monty Pythona na motywach poematu Lewisa Carrolla. Jej głównym bohaterem jest Dennis, syn bednarza śmiertelnie zakochany w nader korpulentnej pannie Gryzeldzie Rybi Palec. Chcąc okazać się godnym jej uczuć i ręki postanawia zrobić karierę w mieście. Jednak nic nie idzie po jego myśli, ponieważ czasy są wyjątkowo ciężkie. Spokojną krainę gnębi okrutny potwór, który porywa i zjada ludzi...
Świetne oddanie średniowiecza - brud, smród i ubustwo. Powalające dialogi i rewelacyjny Michael Palin. Właściwie jakby kontynuacja wątków ze "Świętgo Graala", choć chyba zabawne. W roli narzeczonej Palina... Gorden Kaye, czyli Rene (Oh, Rrrene...!") z "Allo, Allo".
Pierwszy raz obejrzałem go 34 lata temu w kinie "Staromiejskie" w Lublinie które juz dawno nie istnieje. Film wywarł na mnie takie wrażenie że do tej pory pamietam szczegóły. I o to chodzi w kinie... 10/10
Latajacy cyrk górą. Filmy tej grupy to wariackie mistrzostwo świata. Film nie do obejrzenia tylko do chłonięcia.