Nicea. Brice, miłośnik surfingu, choć jest już po trzydziestce, żyje na koszt ojca. Traci źródło utrzymania, kiedy zamieszany w mafijne interesy ojciec trafia do więzienia. Zdesperowany Brice napada na bank. Skok kończy się fiaskiem, ale dzięki temu Brice zyskuje przyjaciela, Mariusa. Razem wybierają się na mistrzostwa świata w surfingu.
Komedia pełna abstrakcyjnego humoru, na dodatek z przesłaniem. Może niezbyt ambitna, ale
można się pośmiać. Z przymrużeniem oka traktuje o samodzielności i przykrościach dorosłego
życia.
Wahałem się z oceną, ale postanowiłem mu dać 9, gdyż trzymał mnie przy telewizorze od samego początku. Po obejrzeniu na Polsacie Centuriona,a następnie Świata według Kiepskich i Czarnej Żmii chciałem pójść spać, ale ten film od początku mnie zaciekawił i udało mi się przetrzymać dwie wielkie przerwy reklamowe, by go...
więcej