Jest druga połowa dziewiętnastego wieku. William Blake podąża w kierunku najdalej położonego posterunku na wschodniej granicy USA. Zagubiony i ciężko ranny napotyka przedziwnego, wyjętego spod prawa Indianina imieniem "Nobody". Ze względu na zbieżność imion jest on przekonany, że spotkał jednego z nieżyjących członków brytyjskiego... czytaj dalej
Zastanawia mnie symbolika tytoniu ? Możecie mi to jakoś wyjaśnić ?
Odbieram to po części jako przyśpieszenie końca żywota, ale czy dobrze myślę?
ten tekst występuje najczęściej w tej retrospekcji, kultura tzw. białasów uważa się za lepszą od tzw.
kultur prymitywnych, ale to tylko egoistyczne przeświadczenie, te niby prymitywne kultury już dawno
temu potrafiły docenić zaletę wspólnoty, dbałości o członków stada, a pieprzone białasy,którym się
wydaje że są...