Wujek Joe się starzeje. Jest milionerem, dlatego cała rodzina stara mu się przypodobać, chcąc dostać część jego imperium. Niestety wujek nie jest tak głupi, jak wydaje się jego krewnym i widzi, że są dla niego mili tylko z powodu pieniędzy. Sprowadzają Daniela McTeague, ulubieńca wuja sprzed lat, by zakończył tę niedorzeczną sytuację. Walka nie będzie łatwa, ponieważ wujek zakochuje się w pięknej pielęgniarce, która się nim zajmuje. Komu przypadnie fortuna?
Co prawda bardzo przewidywalny był finał, ale ostatnia scena i tak zwaliła mnie z nóg!
Słusznie ktoś kiedyś powiedział, że najlepszych poznaje się nie po tym jak zaczynają, ale po tym jak kończą.
A to zakończenie jest naprawdę z przytupem i coś czuję, ze na długo poprawiło mi nastrój :D