Sandra Samos 

co szło w parze z z jej niezwykłą urodą, jeszcze dodatkowo wystylizowaną na "anielsko-idealny" typ dziewcząt wzięty z kart powieści Gombrowicza. Możliwe, że reżyser powinien wybrać kogoś innego, zawodową aktorkę, bo na tle tak świetnych, wielkich wręcz aktorów jak Frycz, Ferency, Majchrzak, to każdy aktor niezawodowy...

Grała też w trzecim sezonie "Kryminalnych" lolitkę Patsy (odc 32 "Temat z Norwida").

Fajna dupeczka np w pensjonacie i kryminalnych ale teraz to nie wiem :D

Gombrowicz to był pedofil i wielki autorytet dzisiejszych zboczeńców i pedofili zwanych artystami, aktorami czy tam reżyserami.

To że gra takie role i sprawia wrażenie osoby wiecznie nadąsanej i obrażonej na cały świat, nie oznacza, że taka jest. Pokaże to (być może!) czas. Jako aktorka jest w porządku.