"Pirates of the Caribbean: At Worlds End" - taki tytuł nosić będzie trzecia część
"Piratów z Karaibów", która na ekrany kin wejdzie 25 maja przyszłego roku. Informacji tej udzielił
Terry Rossio, jeden z pomysłodawców i scenarzystów przebojowego cyklu.
Na planie
"Pirates of the Caribbean: At Worlds End" spotkali się ponownie
Johnny Depp,
Orlando Bloom i
Keira Knightley, a towarzyszą im
Stellan Skarsgard,
Jack Davenport,
Kevin R. McNally,
Lee Arenberg,
Mackenzie Crook,
Andy Beckwith,
Reggie Lee i
Chow Yun-Fat.
Reżyseruje po raz kolejny
Gore Verbinski. Producentem jest
Jerry Bruckheimer.
Dobre czasy, w których piraci królowali na wszystkich morzach świata, powoli dobiegają końca. Will Turner udaje się razem z dotychczasowym wrogiem Barbossą w podróż na Daleki Wschód, gdzie mają nadzieję na odnalezienie tajemniczych map, które pomogą im odkryć skrytkę Davy'ego Jonesa, a następnie ocalić kapitana Jacka Sparrowa. Will chce także uratować swojego ojca, dlatego musi odzyskać Czarną Perłę, która jako jedyna jest w stanie doścignąć Latającego Holendra.
Tymczasem Jones wraz z lordem Cutlerem Beckettem, demonicznym azjatyckim piratem Sao Fenigiem i Jamesem Norringtonem zawierają układ zagrażający wolności i życiu Jacka, Elizabeth, Willa, Barbarossy i wszystkich piratów na całym świecie. Jeśli główni bohaterowie chcą ujść z tej przygody cało, muszą udać się na terytorium dotychczas nie zaznaczone na żadnej mapie - na wyspę Shipwreck na Krańcu Świata...